Powrót
Czekamy na kolejne zwycięstwo!
Dopiero co KTS wygrał 5:0 z Madziarem Nieporęt, a już możemy oczekiwać kolejnego dobrego występu naszej drużyny. Trener Piotr Dziewicki będzie miał do dyspozycji wszystkich kluczowych zawodników, a nasz rywal nie zachwyca formą.
5/7/2022
•
2 min czytania
Piękna majowa pogoda, niedziele południe i mecz KTS-u - czy można mieć lepszy pomysł na spędzenie najbliższej niedzieli? Dla kibiców naszego klubu jutrzejszy dzień może być dodatkowo udany ze względu na zwycięstwo KTS-u. To właśnie taki scenariusz jest tym najbardziej prawdopodobnym. Nasza drużyna rozpędza się z meczu na mecz, a rywal jutrzejszego spotkania nie zachwyca formą. Mało tego, w rundzie jesiennej pokonaliśmy go aż 8:0.
W ostatnich tygodniach ciężko było odgadnąć dokładny skład KTS-u na każdy kolejny mecz. Wszystko dlatego, że kontuzję leczył Daniel Ciechański, za kartki pazuował Gerard Boruń, a do swojego debiutu przygotowywał się Marcin Burkhardt. Teraz jednak wszyscy są gotowi do gry. Tak mówi nam trener Piotr Dziewicki, który nie narzeka na żadne braki kadrowe. Możemy się więc jutro spodziewać bardzo silnej jedenastki.
- Mamy ból głowy związny z wyborem osiemnastki meczowej. Jest wielu chłopaków, którzy prezentują fajny poziom na treningach. Czują rywalizację, to mi się bardzo podoba. Mówi się, że masz tak mocny zespół jak wygląda twoja ławka, a o to możemy być raczej spokojni - powiedział Dziewicki.
Jeżeli ktoś chciałby więc obejrzeć KTS w pełnej krasie, jutro będzie do tego idealna okazja. Słowa trenera napawają optymizmem, a tabela jasno pokazuje, że nasz zespół jest na idealnej drodze do awansu. Mecz z KS Wesoła w żadnym stopniu nie powinien wpłynąć na naszą sytuację w rozgrywkach. Chcecie być świadkami tego wydarzenia? Zapraszamy już w niedzielę o 12 na Marymoncką 42.