Derby Warszawy! Gramy z Polonią II Warszawa!

Spotkanie z Polonią w rundzie jesiennej było jednym z najtrudniejszych, jakie przyszło stoczyć drużynie Piotra Kobiereckiego. Dość powiedzieć, że do końca spotkania drżeliśmy o wynik, a mecz kończyliśmy w niepełnym składzie po czerwonej kartce dla Kacpra Rałowca. To w tamtym spotkaniu również pierwszy raz pod wodzą trenera Kobiereckiego przyszło nam odrabiać straty, albowiem przegrywaliśmy już 1:2. Koniec końców wyszliśmy z tego spotkania zwycięsko, ale do dzisiaj panuje przekonanie, że Polonia była rywalem, który napędził nam najwięcej strachu w tym sezonie i postawił najcięższe warunki. 

Jak będzie w niedzielę? Trudno powiedzieć, w tabeli obie drużyny dzieli… 27 punktów. Jest to idealnie połowa punktów, jakie udało się zdobyć KTS-owi, który w tabeli na ten moment ma 54 oczka. Choć oba zespoły znajdują się daleko od siebie w ligowej stawce, to Polonistów nie można przekreślać, często podchodzili oni do spotkań z KTS-em podwójnie zmotywowani oraz wzmocnieni piłkarzami pierwszej drużyny, co może mieć miejsce również w niedzielę, gdyż pierwsza drużyna Polonii rozgrywa swój mecz w sobotę na własnym boisku z Radunią Stężyca. Należy jednak odnotować fakt, że Polonia pozostaje bez zwycięstwa w lidze od 19 marca i victorii z MKS-em Ciechanów. Mecz z Drukarzem został odwołany, a w następnych dwóch kolejkach Poloniści przegrywali z Sokołem Serock (1-3) oraz Makowianką Maków Mazowiecki (3-0). Mamy nadzieję, że za sprawą KTS-u, zespół z Konwiktorskiej podtrzyma swoją passę porażek.

KTS pewnie zmierza po zwycięstwo w lidze, do tej pory nie przegraliśmy ani nie zremisowaliśmy spotkania ligowego i na pewno będziemy chcieli utrzymać ten stan rzeczy. Mecz z Polonią będzie dla nas również ważnym przetarciem przed zbliżającym się spotkaniem pucharowym z Pogonią Grodzisk Mazowiecki, które odbędzie się już 19 kwietnia.

Na pewno nie dojdzie też do spotkania na boisku braci Boruń. Gerard nie znalazł się w kadrze naszej drużyny z uwagi na problemy zdrowotne, miejmy nadzieję, że jego brat – napastnik Polonii – tak jak ostatnim razem również i tym nie wpisze się na listę strzelców. Na boisku zabraknie też Igora Lewczuka, który również nie znalazł się w 18 meczowej. 

Spotkanie derbowe zapowiada się niezwykle ciekawie, a w razie zwycięstwa nasza drużyna zrobi kolejny krok w kierunku IV szczebla rozgrywkowego oraz triumfu w rozgrywkach Decathlon V ligi! Nie przegapcie tego i bądźcie z nami na trybunach OSiRu Bemowo (Obrońców Tobruku 11), w niedzielę 16 kwietnia o godzinie 12:00! Jeżeli nie możecie stawić się na stołecznym stadionie, śledźcie naszą transmisję dostępną jak zawsze na kanale YouTube’owym Weszło!

 

Fot. 400mm.pl

Daniel Żórawski