Droga po puchar, czyli wyjazdowy mecz 1/16 Okręgowego Pucharu Polski z MKS Piaseczno.

Pucharowe zmagania nasza drużyna wspomina bardzo dobrze. W grupie warszawskiej, doszliśmy do finału trzy sezony z rzędu, z czego dwa ostatnie kończyliśmy zwycięsko. Z kolei na szczeblu mazowieckim, najlepszym dotąd wynikiem był ćwierćfinał z sezonu 2022/2023. Nasi zawodnicy bez wątpienia celują teraz jeszcze wyżej, a my wszyscy trzymamy kciuki za to, żeby im się udało. 

Nasi zarówno ligowi jak i pucharowi przeciwnicy nie zaczęli tego sezonu w najlepszym stylu.  W pierwszych 5 kolejkach Syty Król IV Ligi zdobyli zaledwie 3 punkty, jednak ostatnie udane mecze sprawiły, że sytuacja w tabeli wygląda dla nich nieco lepiej, lokują się oni na 12 miejscu, z 10 punktami i bilansem bramkowym 11-16. Mecz ten będzie dla sztabu trenera Tarnogrodzkiego znakomitą okazją, na zapoznanie się z rywalem, z którym to mecz ligowy czeka nas już 5 października, na naszym stadionie. Z oczywistych faktów wiemy natomiast, że MKS jest zespołem nastawionym na defensywę. Nie traci wiele bramek, jednak jednocześnie ich nie strzela, co jest powodem słabej sytuacji w tabeli. Warto jednak zauważyć, że MKS nie zmierzył się dotąd z nikim z czołówki, więc możemy jedynie zgadywać czy mała ilość straconych bramek to wynik kunsztu ich obrońców, czy jego braku u napastników oponentów. Jednego możemy być pewni: naszym zawodnikom ofensywnych umiejętności nie brakuje, więc ten mecz będzie prawdziwym testem obronnych zdolności drużyny z Piaseczna.  

W poprzednim sezonie nasza drużyna mierzyła się z MKS dwukrotnie i dwukrotnie obie drużyny podzieliły się punktami, kolejno po wynikach 2:2 i 4:4. Śmiało można powiedzieć jednak, że KTS podczas letniej przerwy wzmocnił się o wiele bardziej, a jakość tych transferów śmiało można ocenić samemu, wystarczy spojrzeć na tabele. Jedno jest pewne. W te środę zmierzą się ze sobą zupełnie dwa inne zespoły, niż te które ze sobą remisowały rok temu. Poza dyspozycją sztabu trenerskiego pozostaje Bartosz Skowron oraz Milan Bazler. 

Okiem Trenera: 

“Dobrze że po sobotnim meczu mamy od razu mecz pucharowy w środę, gdzie mamy możliwość zrehabilitować się po przegranym meczu w lidze. Oglądaliśmy drużynę z Piaseczna w meczach ligowych i jesteśmy dobrze przygotowani do jutrzejszego spotkania.“ 

Mecz zostanie rozegrany w środę o godzinie 16, na stadionie przy ulicy 1 maja w Piasecznie, transmisja z tego spotkania dostępna będzie na naszym kanale YouTube’owym, a relacja LIVE na naszych social mediach.  

Bartosz Niewiatowski

fot.: MARCIN SELERSKI/400mm.pl