Hit za hitem, czyli wyjazdowy mecz z KS CK Troszyn.

Po zeszłotygodniowym starciu z Mazovią, gdzie KTS pokazał, na co naprawdę nas stać, wyjazd do Troszyna będzie idealną okazją do udowodnienia, że jakość, którą pokazali nasi zawodnicy, nie była przypadkiem i może ona być regularnością.

Troszyn oddalił się od nas w tabeli od czasu, gdy ostatni raz mierzyliśmy się z nimi na stadionie przy Marymonckiej. Nasz sobotni rywal znajdował się wtedy tuż pod nami, z takim samym dorobkiem punktowym, lecz gorszym bilansem bramkowym. Na ten moment zamykają oni ligowe podium, po 25 kolejkach zdobywając 59 punktów, strzelając 76 bramek i tracąc 21. Troszyn na własnym stadionie w tym sezonie dalej pozostaje niepokonany i może to KTS będzie tą drużyną, która zrewanżuje się po jesiennej porażce i przerwie dobrą passę ekipy z Troszyna.

Z KS CK Troszyn znamy się już bowiem bardzo dobrze. W poprzednim sezonie również walczyliśmy z nimi w IV lidze i mimo udanych meczów bezpośrednich: zwycięstwo 2-0 u siebie i remis 1-1 na wyjeździe, skończyliśmy rozgrywki z dwoma punktami mniej i jedno miejsce w tabeli niżej. Wrześniowa porażka 1 do 2 dalej pozostaje w naszej pamięci, a ogromny niedosyt po niej z pewnością będzie dodatkową motywacją przed nadchodzącym starciem.

Troszyn podobnie jak Weszło ma problemy z powrotem do pełni formy sprzed zimowej przerwy. W rundzie wiosennej już 4 razy był zmuszony do podzielenia się punktami, trzykrotnie po bezbramkowym remisie. Naszym rywalom nie brakuje jednak motywacji, bo jeszcze gorszą formę ma Ząbkovia Ząbki, do której dystans dla Troszyna zmniejszył się do zaledwie 6 punktów.

Zespół z Troszyna jest dalej solidnym kandydatem do zdobycia mistrzostwa Syty Król IV Ligi i nie można o tym zapominać. Solidna defensywa z zaledwie 21 straconymi bramkami i zabójczo skuteczny atak z 76 trafieniami na koncie to przeszkody, które będą dla naszych zawodników niemałym wyzwaniem. Szczególną uwagę nasi obrońcy muszą poświęcić Jakubowi Tysce, vice-liderowi klasyfikacji strzelców, który po 25 kolejkach ma na swoim koncie już 24 trafienia, nasi napastnicy natomiast muszą pamiętać o dobrze znanym w naszym zespole Igorze Lewczuku, byłym zawodniku KTS, którego ogromne doświadczenie będzie dla nich sporym utrudnieniem.
 

Po remisie z Mazovią pozostał niedosyt i żądza zwycięstwa, którą w tę sobotę nasza drużyna musi wykorzystać. Ciężki rywal to jedynie okazja do bardziej spektakularnego zwycięstwa i zdobycia ważnych puntków. Poza dyspozycją sztabu na ten mecz w dalszym ciągu pozostają Bartosz Skowron, Kacper Pietrzyk, Jakub Mielcarz, Kacper Gzieło, Mikołaj Neuman oraz Michał Zwierz. Do składu po ponad miesięcznej przerwie wraca Jakub Wójcicki.
 

Mecz odbędzie się o godzinie 15 w sobotę 26 kwietnia, na Stadionie Piłkarskim KS CK Troszym przy ulicy Wesołej w Troszynie. Transmisja z wydarzenia będzie dostępna na kanale YouTube, a relacja LIVE z meczu będzie prowadzona na social mediach.
 

 

Bartosz Niewiatowski

Fot.: MARCIN SELERSKI/400mm.pl