Jeden krok od rekordu! To już dziś, ostatni mecz w Decathlon V lidze!

W co jak w co, ale w awanse KTS umie. Możecie wierzyć lub nie, ale w celebrację awansów również! Dzisiaj tuż po meczu z Huraganem zacznie się nasza wielka feta. Będzie grill, będzie piwko, będą szampany oraz najpewniej “pitch invasion”, czyli wspólne świętowanie awansu na murawie razem z kibicami. Chcielibyśmy, aby powodem do świętowania nie był tylko awans, ale również wygranie ligi bez porażki oraz remisu. Krótko mówiąc, celujemy w wygranie 28 na 28 możliwych do rozegrania spotkań. Został nam do tego jeden krok, który musimy postawić dzisiaj w spotkaniu z zespołem z Wołomina. 

Poprzedni mecz z Huraganem zakończył się naszym zdecydowanym zwycięstwem aż 6:0, spotkanie rozgrywane było w późno jesiennej aurze, a głównymi aktorami spotkania byli Daniel Ciechański, który zdobył 3 bramki oraz Fabien Luvale, który dodał od siebie dwa gole. Warto również wspomnieć, że mecz z Huraganem był jednym z ostatnich meczów rozegranych przez Bartka Januszewskiego w KTS-ie Weszło i że zdobył on w nim również pięknej urody bramkę. Bartek przebywał w ostatnim czasie na Mistrzostwach Świata w piłce nożnej 6-osobowej z kadrą reprezentacji Polski - więc widać, że radzi sobie bardzo dobrze nawet po opuszczeniu naszej drużyny. Wracając jednak do tamtego chłodnego dnia w Wołominie, byliśmy po prostu zdecydowanie lepsi i nie daliśmy przeciwnikom żadnych szans. 

Huragan w tym momencie zajmuje 11 miejsce w tabeli z 29 punktami na koncie, raczej nie spadnie już niżej, ale ma szansę powalczyć ze znajdującą się nad nimi Unią Warszawa. Do tego będzie potrzebowała punktów, o które przyjdzie powalczyć im dzisiaj z weszlakami. Trzeba przyznać, że terminarz nie rozpieszcza piłkarzy z Wołomina, dwie kolejki temu zmierzyli się z wiceliderem z Serocka, co zakończyło się ich porażką 0:4. W poprzedniej kolejce podejmowali Makowiankę Maków Makowiecki, czyli rewelację rundy wiosennej i trzecią ekipę całego sezonu, również musieli uznać jej wyższość, przegrywając jednak nieznacznie 0:1. No a dzisiaj czeka ich spotkanie z rozpędzonym liderem, nie zazdrościmy. 

Jeżeli chodzi o zespół KTS-u to będzie to również kilka pożegnań, Gerard Boruń oraz Przemysław Bella nie będą kontynuowali przygody w naszym klubie, była to decyzja zawodników, którzy ze względu na zobowiązania prywatne nie będą w stanie nadal grać w piłkę na IV ligowym poziomie. W składzie zabraknie nadal kontuzjowanych Mielcarza (dochodzi do siebie po operacji wycięcia wyrostka robaczkowego), Koseckiego (kontuzja pleców), Burkhardta (złamanie ręki w poprzednim meczu z Ciechanowem) oraz Grabowskiego (kontuzja kostki). Do szerokiego składu drużyny powraca natomiast Igor Lewczuk, który uporał się z kontuzją uda. 

Sobota, 10 czerwca, stadion Hutnika przy ul. Marymonckiej 42, piwko, kiełbaska, szampany i świętowanie w odkrytym autobusie! Przyjdźcie na stadion i celebrujcie razem z nami!

Oczywiście, dostępna będzie również relacja LIVE na naszych socjalach oraz transmisja na naszym kanale YouTube’owym!

 

Fot. Jakub Grabowski

Daniel Żórawski