Powrót

Jedziemy do Jedlińska by zagrać z Drogowcem!

Już dzisiaj o 13:00 zagramy wyjazdowe spotkanie z outsiderem naszej ligi czyli Drogowcem Jedlińsk. Ewentualna wygrana pomoże nam wrócić na podium ligowej tabeli.

11/12/2023

2 min czytania

Jedziemy do Jedlińska by zagrać z Drogowcem!

Dzisiejsze spotkanie, co tu dużo pisać, musimy wygrać. Wskutek remisu w ostatniej kolejce z MKS-em Piaseczno, tabela ułożyła się tak, że w tym momencie jesteśmy poza podium, tracimy po 2 punkty do Ząbkovi oraz Hutnika, a wyprzedzić zdołała nas też Mszczonowianka, która w bieżącej kolejce zremisowała z zespolem KS CK Troszyn 2:2. No właśnie, potkniącie Troszyna, sprawiłoby, że przy zwycięstwie w Piasecznie, moglibyśmy dzisiaj atakować pozycje wicelidera, tak się jednak nie stanie i musimy przyjąć to z pokorą.

Drogowiec Jedlińsk to czerwona latarnia ligowej stawki, zespół który w 15 meczach zanotował… 15 porażek. Bilans bramkowy 8-49, też nie napawa optymizmem. Ekipa z Jedlińska zdobyła zdecydowanie najmniej goli w całej lidze, a jedyną drużyną, która straciła od nich więcej bramek jest Sokół Serock, czyli ich sąsiad z tabeli, zajmujący miejsce ostatnie. Drogowiec to beniaminek naszej ligi, ale zapewne nawet w Jedlińsku, nie spodziewali się, że IV liga będzie dla nich aż takim wyzwaniem. W końcu jeszcze w poprzednim sezonie, kiedy awansowali z Decathlon V ligi, uzbierali tyle samo punktów co pierwsza w tabeli Józefovia, a mieli od nich nawet lepszy bilans bramkowy, uplasowali się niżej tylko przez gorszy bilans bezpośrednich starć. Ich ubiegłoroczny rywal ligowy radzi sobie jednak znacznie lepiej gdyż z dorobkiem 16 punktów zajmuje obecnie 11 miejsce w IV lidze.

Jeżeli chodzi o zespół KTS-u, to do spotkania przystępujemy tuż po triumfie w okręgowym Mazowieckim Pucharze Polski - Warszawa i zwycięstwie nad Polonią II Warszawa 4:2. Trenerzy oraz drużyna zdają sobie sprawę z powagi sytuacji w tabeli oraz z różnicy jaka dzieli oba zespoły, dzisiaj celujemy tylko w wysokie zwycięstwo. KTS boryka się z kontuzjami, trener Kobierecki nie będzie mógł skorzystać z Borkiewicza, Mielcarza, Świątka, Olszewskiego, Zielińskiego, Koseckiego oraz Świdzikowskiego. Nie są to jednak żadne wymówki, dzisiaj mamy obowiązek zwyciężyć i to nawet pomimo faktu, że murawa w Jedlińsku, łagodnie mówiąc nie jest najlepsza.

Niedzielne spotkanie będzie więc dla Drogowca okazją na pierwsze punkty ale również wydarzeniem historycznym. Dlaczego? Ano dlatego, że pierwszy raz w historii mecz z udziałem Drogowca Jedlińsk będzie transmitowany na żywo. Chcielibyśmy was serdecznie zaprosić na to spotkanie już teraz, transmisja będzie dostępna – jak zawsze – na naszym kanale YT, a relacja LIVE na naszych social mediach.

 

Fot. Jakub Grabowski

Daniel Żórawski


Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.