Powrót

Mecz domowy na wyjeździe, czyli starcie z Wilgą Garwolin.

Z pierwszym kwietniowym meczem zaczęło się zamieszanie, na długo przed pierwszym gwizdkiem. Przez komplikacje związane z dostępnością stadionu KTS jest zmuszony rozegrać to spotkanie na boisku gości. Bez względu na miejsce rozegrania tego starcia, cel na nie jest jeden – dopisać 3 punkty do naszego konta.

4/4/2025

2 min czytania

Mecz domowy na wyjeździe, czyli starcie z Wilgą Garwolin.

Wilga zaczęła tę rundę bardzo dobrze, po pewnych zwycięstwach z Talentem Warszawa i Józefovią, otrząsnęły ich starcia z Mazovią i Troszynem, oba te zespoły wpakowały drużynie z Garwolina po 6 bramek. Mimo to sytuacja naszych sobotnich rywali w lidze wygląda korzystniej, niż kiedy mierzyliśmy się z nimi po raz ostatni. Wtedy zajmowali oni 13 miejsce w lidze, teraz z dorobkiem 26 punktów i bilansem bramkowym 31-62 lokują się na miejscu 11.

Mimo przeciętnego miejsca w tabeli znacznie poniżej przeciętnej stoi jakość garwolińskiej defensywy, jedyne zespoły, które straciły więcej goli to te zajmujące przedostatnie i ostatnie miejsca w tabeli – Józefovia Józefów i Pilica Białobrzegi. Ich ofensywa ma się nieco lepiej, głównie dzięki Gracjanowi Grotowi, który zanotował w tym sezonie już 13 trafień, zajmuje on aktualnie 5 miejsce klasyfikacji strzelców Syty Król IV Ligi.

Ostatni raz KTS mierzył się z Wilgą w rundzie jesiennej tego sezonu, wygrywając wysoko 6 do 0. Dublet w tamtym spotkaniu zdobył były reprezentant barw drużyny z Garwolina – Emmanuel Obi, miejmy nadzieję, że i w tym spotkaniu popisze się przed byłymi kolegami i kibicami. W zeszłym sezonie również mierzyliśmy się z Wilgą, przegrywając na wyjeździe 1 do 3, spotkanie domowe wygraliśmy jednak pewnie 4 do 0.
 

Kolejki mijają, a sytuacja zdrowotna naszej drużyny dalej wygląda bardzo niekorzystnie. Poza dyspozycją sztabu trenerskiego w dalszym ciągu pozostaje Michał Zwierz, Mikołaj Neuman, Jakub Mielcarz, Bartłomiej Kalinkowski, Jakub Wójcicki, Fabien Luvale i Kacper Pietrzyk.
 

 

Początek tej rundy pokazał nam, że nie należy lekceważyć żadnego przeciwnika. Pomimo dwóch zwycięstw nasza sytuacja w tabeli nie poprawiła się, Hutnik Warszawa siedzi nam na ogonie, a dystans do pierwszej trójki się nie zmniejsza. Porażka w tym spotkaniu nie wchodzi w grę, miejmy nadzieję, że gdy nasi zawodnicy przypomnieli sobie, jak smakuje zwycięstwo, to nie zamierzają zastąpić tego smaku goryczą porażki.
 

Mecz zostanie rozegrany w sobotę 5 kwietnia o godzinie 14, ze względu na konflikt dat w kalendarzu rozgrywek Syty Król IV ligi i komplikacje w związku z dostępnością stadionu we wcześniej zgłoszonym terminie odbędzie się on na obiekcie gości, czyli na stadionie przy ulicy Sportowej 34 w Garwolinie. Transmisja z tego spotkania dostępna będzie na naszym kanale YouTube’owym, a relacja LIVE na naszych social mediach.

 

Bartosz Niewiatowski

Fot.:  PIOTR KUCZA/400mm.pl


Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.