Powrót
Nie mieliśmy argumentów, remisujemy z KS CK Troszyn.
Po słabym spotkaniu dzielimy punkty z rywalem z Troszyna, groźne sytuacje zaczęliśmy stwarzać dopiero w doliczonym czasie gry, a jedną z nich wykorzystał Łukasz Gikiewicz.
5/9/2024
•
2 min czytania

To był dziwny mecz, w którym przez 70 minut nie działo się NIC, następnie padł gol z rzutu karnego i do niemal 90 minuty po raz kolejny nie działo się nic. Wprawdzie w 6 minutach jakie doliczył sędzia Sokołowski, działo się co nie miara, ale czy 6 minut to wystarczająco aby wygrać mecz? Niestety nie tym razem, choć przy pewnej dozie szczęścia mogliśmy wywieźć z Troszyna 3 punkty. Finalnie końcówka dała nam emocje i w pewnym sensie zadośćuczyniła za 90 minut męczarni, bo naprawdę ciężko oglądało się ten mecz, ale po kolei.
Obie drużyny rozpoczęły to spotkanie z animuszem, już w 3. minucie napastnik gospodarzy sprawdził czujność Mielcarza, który pewnie interweniował i uchronił nasz zespół od utraty gola. Niecałe 3 minuty później, piłkę na lewej stronie otrzymał Baidoo, minął Rosiaka i uderzył z lewej nogi w światło bramki troszynian, futbolówka zmierzała już do siatki, lecz na nasze nieszczęście zdołał ją dogonić i wybić, obrońca gospodarzy. Następna okazja naszego zespołu przyszła w 24. minucie, kiedy świetnym zagraniem z lewej strony został obsłużony Neuman, miał wokół siebie tyle miejsca, że spokojnie mógł przyjąć piłkę i zapytać bramkarza, w który róg uderzyć, niestety, zdecydował się na strzał z pierwszej piłki. Trafił nieczysto i nie zagroził bramce strzeżonej przez Rosiaka. Do końca pierwszej połowy, żadna z drużyn nie stworzyła już klarownej sytuacji, a mecz był po prostu brzydki. Spotkanie obfitowało w pojedynki w środku pola i długie piłki grane na napastników z pominięciem drugiej linii. Do przerwy tablica wyników pokazywała rezultat 0:0.
Niestety, druga połowa spotkania nie była lepsza w naszym wykonaniu, dość powiedzieć, że przez pierwsze 20 minut mogliśmy uświadczyć praktycznie jedynie akcje podbramkowe gospodarzy. Ale i te nie były klarowne, dominowały długie wybicia i tzw. walka w środku pola. Warte odnotowania były jedynie dwa strzały, ten z 56. minuty, kiedy dobrze obronił Mielcarz i ten z 59, kiedy Urbański zdecydował się na ni to rzutkę, ni to strzał i w konsekwencji mógł zaskoczyć Rosiaka z odległości około 35 metrów. Do 73. minuty utrzymywał się wynik remisowy, aż do momentu w którym Ruiz wykorzystał rzut karny przyznany za ewidentny faul popełniony przez Sauczka – 1:0 dla ekipy z Troszyna. Można powiedzieć, że dopiero po stracie bramki, KTS zaczął próbować grać ofensywnie i stwarzać sytuacje, trenerzy przeprowadzili zmiany, a na boisku pojawili się Luvale, Olszewski, czy wcześniej Gikiewicz. Niemniej do 88. minuty spotkania nie potrafiliśmy realnie zagrozić bramce strzeżonej przez Rosiaka. To właśnie wtedy sędzia Sokołowski podyktował bardzo dyskusyjny rzut wolny dla naszej ekipy, z linii pola karnego. Powtórki pokazały, że zawodnik, który zagrywał ręką był w polu karnym i naszej drużynie należał się rzut karny, niestety sędzia widział to inaczej. Do piłki ustawionej na 16 metrze podszedł Neuman i uderzył mocno w prawy róg bramki, kiedy wszyscy myśleli, że piłka ugrzęźnie w siatce, niesamowitą interwencją popisał się Rosiak, parując piłkę na rzut różny. Po chwili arbiter doliczył 6 minut do regulaminowego czasu gry i tak naprawdę zaczął nam się mecz. W trzeciej minucie doliczonego czasu wyrównaliśmy stan spotkania za sprawą Gikiwicza, który wykorzystał dogranie Świdzikowskiego – 1:1. Chwilę później przed szansami stawali, Kielak, Lewczuk i Świdzikowski. Niestety wszystkie próby były albo blokowane, albo obronione przez Rosiaka. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie, a mecz zakończył się rezultatem 1:1.
Po meczu pozostał spory niedosyt, gdyż celowaliśmy w trzy punkty, ale trzeba przyznać, że dzisiaj na to zwycięstwo po prostu nie zasługiwaliśmy. Z przebiegu spotkania wynik remisowy należy uznać za sprawiedliwy, a 8 minut dobrej gry i stwarzania sytuacji to po prostu było za mało by wygrać w Troszynie.
Skład KTS-u: Mielcarz, Świątek, Lewczuk, Świdzikowski, Sauczek, Neuman, Urbański, Kalinkowski, Kielak, Baidoo, Wiejak
Ławka: Borkiewicz, Zieliński, Burkhardt, Skowron, Pawłowski, Gikiewicz, Olszewski, Pyrzyna, Luvale.
KS CK Troszyn vs KTS Weszło 1:1
(Ruiz – Gikiewicz)
Fot. 400mm.pl
Daniel Żórawski