Przedstawiamy rozmowę z trzecim kandydatem

1. Opisz w kilku zdaniach kim jesteś i czym się na co dzień zajmujesz.

Nazywam się Michał Śmiłowski, mam 29 lat. Pracuję obecnie jako kierownik budowy w Niemczech. Jestem byłym sportowcem, trenowałem badmintona. Byłem mistrzem Polski, ale niestety kontuzja wykluczyła mnie z dalszego uprawiania zawodowego sportu

2. Dlaczego chcesz zostać dyrektorem sportowym?

Od zawsze interesuję się sportem. Wiem, czego mi brakowało jak sam byłem sportowcem, a czego nie mogłem dostać, bo mieliśmy u nas takiej osoby jak dyrektor sportowy. Wiem więc czego potrzebują zawodnicy. Lubię wyzwania, a bycie dyrektorem sportowym w KTS Weszło traktuję jako formę wyzwania i realizacji, ponieważ w przyszłości chciałbym pracować w branży związanej ze sportem.

3. Jakie cechy powinien mieć dyrektor sportowy KTS Weszło?

Powinien być wyrozumiały i umieć słuchać innych ludzi. Powinien umieć rozmawiać z innymi ludźmi, a nie być upartym i za wszelką cenę stawiać na swoim.

4. Dlaczego to na ciebie powinienem oddać głos?

Jestem młodą osobą, która chce się rozwijać, lubi wyzwania, a także szybko adaptuję się do nowych sytuacji.

5. Czy masz jakiekolwiek doświadczenie na zbliżonym stanowisku, a jeśli tak, to jakie?

Nigdy nie byłem dyrektorem, obecnie jestem kierownikiem budowy, więc mam doświadczenie w kierowaniu moimi brygadami i podwykonawcami, a także zarządzaniu czasem, który jest niezbędny do szybkiej realizacji budowy. Mam nadzieję, że te umiejętności pomogłyby mi w zarządzaniu klubem sportowym.

6. Jakie są twoje dotychczasowe związki z futbolem?

Jako dziecko trenowałem przez trzy lata w Jagiellonii Białystok, później poświęciłem się badmintonowi. W piłkę grywałem i wciąż grywam z kolegami w różnych miejskich ligach.

7. Jak należy budować kadrę pierwszego zespołu na poziomie piątej ligi?

Na poziomie każdej ligi zespół należy budować podobnie, czyli poprzez zmieszanie doświadczonych i młodych zawodników. To się moim zdaniem najlepiej uzupełnia. Na takiej zasadzie powinniśmy budować nasz klub.

8. Kto powinien być ważniejszy w klubie: dyrektor sportowy czy trener?

Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć. Dyrektor sportowy i trener powinni być moim zdaniem na równi, z tym że to dyrektor sportowy jest przełożonym trenera. Musi to być jednak współpraca niemal na poziomie dwóch dyrektorów. Muszą oni razem podejmować decyzje.

9. Jak bardzo jesteś w stanie zaangażować się w projekt KTS Weszło?

Obecnie jeszcze przez rok będę w Niemczech, ale w maju przyszłego roku wracam do Polski i wtedy będę mógł się całkowicie zaangażować w ten projekt. Na dzisiaj mogę to robić tylko, gdy jestem w Polsce. Wtedy chociażby chodzę na mecze naszej drużyny.

10. Jakie są na dziś największe potrzeby KTS Weszło?

Na pewno baza, w której klub miałby boisko, biuro dla trenera i zarządu. Największą potrzebą jest jednak zwiększenie rywalizacji w naszym zespole i posiadanie większej głębi składu. Jeżeli chcemy awansować w każdym sezonie, to rywalizacja musi być na najwyższym poziomie.

11. Gdybyś mógł pozyskać piłkarza na jedną pozycję, to na jaką?

Ciężko powiedzieć, ale gdybym mógł wybrać jednego zawodnika to chyba byłaby to pozycja bramkarza. Gdy oglądałem ostatnio nasze mecze, nasza linia obrony nie gra do końca tak jak powinna, a dobry bramkarz potrafi dobrze ustawić grę w defensywie i podpowiadać innym.