Powrót

Śliwowski: “Porażka z Polonią siedzi w głowie. W sobotę czas na rewanż!”

Rozmawiamy z Oskarem Śliwowskim, drugim trenerem KTS-u Weszło, który w poprzednich latach świętował dwa awanse z naszym zespołem. Pogadaliśmy o początku rundy, progresie, jaki zrobiła drużyna, oraz o przewidywaniach na mecz z Polonią II Warszawa.

9/5/2022

2 min czytania

Śliwowski: “Porażka z Polonią siedzi w głowie. W sobotę czas na rewanż!”

Początek nowego sezonu, cztery kolejki za nami, jakie jest spojrzenie trenera na to, jak drużyna weszła w sezon?

Myślę, że z meczu na mecz wygląda to coraz lepiej. Na początku był to kompletnie przebudowany zespół. Teraz pojawiają się automatyzmy w naszej grze, drużyna się dociera. W meczu z Unią graliśmy to, co chcemy grać i nad czym pracujemy na treningach. Uważam, że z każdym kolejnym spotkaniem będzie to wyglądało coraz lepiej.

Który z nowych zawodników jest dla trenera największym pozytywnym zaskoczeniem?

Nie chciałbym oceniać piłkarzy indywidualnie. Trzeba przyznać, że każdy transfer był trafiony, każdy nowy zawodnik daje nam dużo jakości. Nie będę nikogo wyróżniał.

Jako drużyna możemy się pochwalić naprawdę solidną defensywą, jest to spory postęp względem poprzedniego sezonu.

Tak to prawda, ale jest to zasługa całej drużyny. Jesteśmy zorganizowani na boisku i dlatego nie tracimy bramek. Jest to praca całego kolektywu, obrona zaczyna się już od formacji ataku, bardzo dobrze zakładamy pressing, przesuwamy i później łatwiej jest grać naszej obronie. Efekty widać po rezultatach i trzech czystych kontach.

Jaka zaszła największa zmiana w zespole w porównaniu z poprzednią rundą?

Na pewno zmieniło się podejście. Wszystko wygląda naprawdę bardzo profesjonalnie, organizacja jest na o wiele wyższym poziomie. Chłopcy są bardziej zdeterminowani, są wyznaczone cele, które musimy osiągnąć i tego się trzymamy.

No właśnie, wielkimi krokami zbliża się Puchar Polski na szczeblu Mazowieckiego ZPN. Czy zawodnicy, którzy do tej pory mniej grali, dostaną swoje szanse jak to było w poprzednich latach?

Na pewno będziemy chcieli dać szansę tym, którzy łapią mniej minut. Nastawiamy się na puchar bardzo optymistycznie i chcemy go wygrać. W tamtym roku doszliśmy do finału, a tym razem zamierzamy zwyciężyć. Mamy taką jakość w zespole, że nie powinno być z tym problemu.

Czekamy na Fabiena Luvale, wkrótce powinien zostać uprawniony do gry w KTS-ie. Jaka jest opinia trenera o tym zawodniku?

Jestem pod wielkim wrażeniem postępów jakie robi ten chłopak. Z treningu na trening wygląda coraz lepiej, jest uśmiechnięty, to pozytywna postać. Z aspektów sportowych: bardzo dobrze czuje się w małej grze, chce być cały czas pod grą, wychodzi do piłki, szuka wolnych przestrzeni, jest bardzo mobilny i dużo widzi na boisku. W mojej opinii będziemy mieli z niego bardzo duży pożytek. Fabien mieszka z chłopakami z drużyny, więc mam nadzieję, że wkrótce nauczy się podstawowych komunikatów po polsku, co jest dla niego teraz bardzo ważne. Jest to piłkarz, który będzie grał w rotacji na pozycjach sześć, osiem i dziesięć. 

A jak wygląda współpraca pomiędzy nowym sztabem szkoleniowym? 

Ja jestem z niej bardzo zadowolony. Z trenerem Kobiereckim widzimy wiele rzeczy w ten sam sposób na boisku. Mamy takie same poglądy i przemyślenia, dogadujemy się bardzo dobrze. Również trener Szamotulski jest bardzo pozytywną postacią, więc atmosfera w sztabie jest naprawdę świetna i ja nie widzę żadnych przeciwwskazań abyśmy w takim sztabie doszli nawet do ekstraklasy!

Następne spotkanie rozegramy z Polonią II Warszawa. Nasz ostatni mecz zakończył się zwycięstwem Czarnych Koszul 3:0. Czy mając w pamięci ten wynik, przygotowujemy się do tego spotkania w jakiś szczególny sposób? 

Na pewno tego typu spotkania to dodatkowy dreszczyk emocji, zarówno dla zawodników jak i dla sztabu szkoleniowego. Nie ukrywam, że ostatnia porażka boli i siedzi w głowie. Na wiosnę Polonia przyjechała do nas bardzo mocnym składem i chciałbym, aby teraz też takim przyjechali. Wtedy będzie to ciekawe i wyrównane spotkanie. Jakkolwiek, bilans z Polonią na ten moment nadal mamy dodatni, bo wygraliśmy z nimi w rundzie jesiennej oraz w Pucharze Polski. Na ten moment jest dwa do jednego w zwycięstwach dla nas. Po sobotnim spotkaniu, miejmy nadzieję, że dopiszemy sobie kolejne 3 punkty i ten bilans będzie wyglądał jeszcze bardziej okazale.  

Porozmawiajmy o personaliach. Czy Kuba Kosecki wraca do składu w ten weekend?

Tak, Kuba wraca w środę i jeżeli będzie dobrze się czuł, to z pewnością zobaczymy go w meczu z Polonią.

Bartek Januszewski dał w ostatnich spotkaniach bardzo dobre zmiany. Jak trener oceni jego dyspozycje i szanse na pierwszy skład już w ten weekend?

Szansę na pierwszą jedenastkę ma każdy z chłopaków. Nikomu nie zamykamy drogi. Bary jest bardzo cenioną postacią w zespole i to szanujemy. Teraz wszedł, nie strzelił bramki, ale zawsze daje z siebie 100% i można na niego liczyć w każdej sytuacji. Na pewno ma dobre podejście mentalne i dużo wnosi na boisku. Jest to uniwersalny zawodnik, który obsadzi wszelkie pozycje w ataku oraz na skrzydle. Najlepiej odnajduje się na pozycji numer dziesięć, ale gdzie nie zagra tam zawsze spełnia pokładane w nim nadzieje.

Na koniec zapytam o mankamenty. Nad czym musimy jeszcze pracować?

Myślę, że zweryfikują nas mecze w Pucharze Polski. Spotkania z rywalami z wyższych lig, których nie możemy się doczekać. Póki co te zwycięstwa przychodzą nam bardzo łatwo. Pracujemy nad automatyzmami, które chcemy wprowadzić na boisku. Chcemy szybciej przechodzić ze strefy obrony do ataku, szukać wolnych przestrzeni i zwrócić większą uwagę na doskok do przeciwnika po stracie. Chcemy być agresywną drużyną, która zawsze walczy o zwycięstwo.

 

FOT. ADAM ZOSZAK

ROZMAWIAŁ DANIEL ŻÓRAWSKI


Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.